|
|
Artykuł o Prawie Harcerskim
jest kontynuacja znanego już z pierwszej POBUDKI podręcznika
dla drużynowych harcerzy Tomasza Maracewicza. Żeby zachować
ciągłość myśli i ułatwić śledzenie tekstu tym Czytelnikom,
którzy odkrywają POBUDKĘ dopiero teraz, zamieszczamy oba
artykuły, z tą myślą, że jeśli nawet ktoś już przeczytał
pierwszy rozdział książki, powtórzenie lektury na pewno mu
nie zaszkodzi.
Redakcja
hm. Tomasz
MARACEWICZ HR
Drużyna Harcerzy
Zamiast
wstępu.
Po złożeniu „urzędu” Naczelnika
Harcerzy (marzec 1993) wylądowałem nagle daleko poza głównym
nurtem dziania się harcerstwa, dziwiąc się jeszcze ciągle
próżni powstałej po tamtym zgiełku, dziwiąc się spokojowi i
powstałemu nagle dystansowi do wszelkich zdarzeń, które mną w
poprzednich latach pomiatały. Wtedy to zacząłem pisać książkę
mającą stać się popularnym podręcznikiem dla drużynowych
harcerzy. Obawiałem się jak mi pójdzie. Ale przecież obiecałem
wszystkim tę książkę - przyjaciołom z GK-i, kolegom z drużyny
i wreszcie sobie samemu. Nowe okoliczności, obowiązki zawodowe
i inne spowodowały, że powstawać mogła ona w nielicznych
przerwach mojego całkiem już cywilnego życia. Początki poszły
łatwiej niż przypuszczałem. Wiedziony potrzebą przekazania
obecnym i przyszłym drużynowym tego co o harcerskiej drużynie
mam do powiedzenia, wykonywałem tę pracę z ogromną
przyjemnością i satysfakcją. Był to pewien rodzaj spłacenia
długów jakie u Harcerstwa zaciągnąłem, pewien rodzaj podzięki
za to co dla mnie Harcerstwo znaczyło i znaczy, co przyniosło
mi w życiu i jakim mnie ukształtowało. Z czasem było co raz
trudniej, aż wreszcie praca moja utkwiła na mieliźnie. Kilka
fragmentów ukazało się wprawdzie w „Instruktorze”, kilka w
„Drogowskazach” – ale całość nie ujrzała światła dziennego.
Pomysł, by drukować książkę w „Pobudce” w odcinkach,
przywrócił mi wiarę, że praca zostanie zakończona. Ufam, iż
znajdą się drużynowi, którym pomoże ona w pracy harcerskiej,
że znajdą się instruktorzy, których ustrzeże ona od wielu
błędów, które ja sam popełniałem. Mam taką nadzieję.
Książka ta dotyczy głównie drużyn
harcerzy, tylko epizodycznie wspominając o zuchach,
wędrownikach i harcerzach starszych. Próbuję w niej
przedstawić szeroki wachlarz problemów dotyczących pracy
drużynowego i funkcjonowania drużyny harcerskiej, starając się
jak najwięcej zjawisk z dziedziny wychowania harcerskiego
nazwać po imieniu, traktując czytelnika "po instruktorsku" -
bez niedomówień i zbędnego udawania. Że nie napisałem o
wszystkim ? Ba, różnorodność i wielorakość Harcerstwa czyni to
zadanie niemożliwym ! Że wielu z Was nie zgodzi się z licznymi
moimi tezami ? Ba, na tym polega wspaniałość naszego systemu
wychowawczego, że daje on ogromne możliwości własnej
interpretacji i indywidualnego podejścia! Jeśli naprawdę tak
wiele cię do "Drużyny Harcerzy" zniechęci - napisz swoją
książkę, z której ja chętnie będę się uczył.
Czym jest
harcerstwo ?
W pierwszym odruchu harcerstwo
jest dla mnie wspaniałym przeżyciem, taką przygodą na całe
życie, wspomnieniem, braterstwem, iskrami w ognisku. Jest
czymś co stworzyło mnie takim człowiekiem jakim jestem, jest
wreszcie sposobem na życie, sposobem patrzenia na świat.
Mówiliśmy kiedyś, że trzeba umieć "myśleć harcerstwem" -
oznaczało to pewien rodzaj kultury, pewną filozofię. Tak, to
jest właśnie harcerstwo. Dla mnie. I wielu pewnie jeszcze na
to pytanie odpowie podobnie jak ja. Wplatając w swoją
wypowiedź wspomnienia, emocje i marzenia. Życzę wam wszystkim
takiego właśnie harcerstwa.
Zakładając jednak, że zwracam się
do przyszłych i obecnych instruktorów pozwolę sobie odrzucić
te emocje i przez czas jakiś popatrzeć na harcerstwo "od
kuchni" używając słownictwa tyleż fachowego co bezdusznego -
tak będzie nam prościej porozumieć się próbując dotknąć sedna.
Przepraszam równocześnie za pewną podręcznikowość ,ale do
diabła, ta książka ma być właśnie podręcznikiem dlatego nie
dziwcie się.
Harcerstwo więc na użytek
tej książeczki to przede wszystkim
system wychowawczy.
System wychowawczy mający
przyczyniać się do rozwoju młodych ludzi w taki sposób, by w
pełni mogli oni wykorzystać wszystkie swoje możliwości zarówno
dla siebie, jak i dla wspólnot, których są członkami: rodziny,
stowarzyszeń, osiedla, miasta, Polski. W takim założeniu ten
system wychowawczy powstał i taką rolę pełnił od swoich
początków, aż do dzisiaj. Jest to oczywiście jeden z wielu
systemów wychowawczych jakie na świecie można znaleźć. Mają
takie systemy szkolnictwa różnych krajów, mają takie systemy
przeróżne organizacje wyznaniowe i społeczne.
Charakterystycznymi cechami, które wyróżniają system harcerski
spośród wielu innych jest przede wszystkim:
a) ściśle sprecyzowany ideał
wychowawczy - zapisany w Prawie Harcerskim;
b) spójna, oryginalna i
niepowtarzalna metoda - czyli metoda harcerska;
c) charakterystyczny program -
ujęto go kiedyś lapidarnie: "braterstwo w służbie i świeże
powietrze".
Ujmując "harcerstwo" najprościej
można przedstawić je w postaci schematu. Schematu, który w
różnych wersjach i "rozwinięciach" towarzyszyć nam będzie w
toku lektury tej książki:
Harcerstwo |
 |
Chłopiec |
|
Ideał wychowawczy |
Z prostej interpretacji
powyższego schematu powstaje taka oto definicja: harcerstwo
jest systemem wychowawczym, który oddziaływując na chłopca
zmierza do osiągnięcia przez niego postaw i osobowości
opisanych w IDEALE WYCHOWAWCZYM. No cóż, trochę to drętwe. O
wiele zgrabniej, lapidarniej i pełniej sformułował to sam
Wielki Mistrz skautingu - lord Baden-Powell:
"Skauting (harcerstwo) jest grą
dla chłopców pod przewodnictwem chłopców, w której starsi
bracia stwarzają młodszym zdrowe otoczenie i zachęcają do
zdrowych zajęć, ułatwiających wyrobienie w sobie cnót
obywatelskich."
Trochę staroświecko ? Ale za to
jak trafnie !
Prawo Harcerskie jest
fundamentem, który sprawia, że harcerstwo jest harcerstwem.
Jego treść nakreśla ideał, do którego w pracy wychowawczej
chcemy dążyć, jego charakter - oddaje klimat, oddaje
atmosferę harcerskiego myślenia. Prawzorem Prawa
Harcerskiego było prawo skautowe sformułowane w 1907 roku
przez Baden-Powella, potem w dwudziestoleciu międzywojennym
Prawo to ulegało wielu zmianom przybierając ostateczną
wersję w roku 1932. Być może, gdyby nie wojna Prawo to było
by jeszcze wielokrotnie z obowiązującym skutkiem poprawiane
i uaktualniane. Losy powojennego harcerstwa spowodowały, iż
mimo nowych jego redakcji powstałych w ZHP po roku 1945,
większość harcerskich niezależnych ruchów i organizacji
zrodzonych po Sierpniu`80 wróciła do wersji z roku 1932 i
jak dotąd nie podjęła inicjatywy dalszej pracy nad Prawem.
Dlaczego ? Wiele jest w tej
kwestii zdań - ja przytoczę tylko jedno, wypowiedziane w
gawędzie w dniu 19 grudnia 1982 r. przez druha hm Stanisława
Broniewskiego "Orszę", Naczelnika Szarych Szeregów:
"...Dlaczego ja na tym 1932
roku kończę mówić o Prawie, dlaczego to traktuję jako
dojście do najpełniejszego udoskonalenia ? ... A to dla
trzech powodów, które proszę znowu zrozumieć, od których tak
mi trudno ustąpić. Mianowicie:
Pierwsze:
to Prawo sprawdziło się, ten
tekst sprawdził się, on dał takich ludzi, jacy byli. A ja
nie będę w tej chwili szukał legitymacji; legitymacje są w
książkach, historii, faktach; i tu się wstydzić tego nie
trzeba. A więc sprawdziło się - to pierwsze.
Drugie:
to cichszym głosem trzeba
powiedzieć - uświęciło się. Uświęciło się, bo Prawo i takie
Przyrzeczenie mieli w sercu ci, którzy szli na śmierć. ...
Uświęciło się - takiego się nie zmienia !
Trzecie:
no to prostsze już, i
krótko: takie było i takie nam odebrano. A takie było ...".
Prawo Harcerskie stanowi więc
drogowskaz dla wychowawcy, mający wyznaczać kierunki jego
pracy nad własnym i wychowanków charakterem. Treści zawarte
w tekście Prawa zawierają w sobie najważniejsze zasady
wychowania harcerskiego i skautowego: nakaz spełniania
obowiązku wobec Boga, obowiązku wobec bliźnich i wreszcie
obowiązku wobec samego siebie. Nie tylko treść i przesłanie
jakie niesie Prawo jest w nim istotna. Również forma i
sposób "korzystania" z Prawa Harcerskiego przez instruktorów
czyni zeń znakomite narzędzie metodyczne. Będzie o tym w
dalszej części książki. A poniżej: uzupełnienie naszego
schematu:
Harcerstwo |
 |
Chłopiec |
 |
Prawo
Harcerskie |
Ideał wychowawczy |
Jeszcze o
Harcerskim Przyrzeczeniu. W sposób szczególny harcerska idea
i metoda wychowawcza znajdują odzwierciedlenie w Harcerskim
Przyrzeczeniu. Rota Przyrzeczenia rozpoczynająca się od słów
„Mam szczerą wolę … „ wskazuje na personalistyczny charakter
Harcerstwa. Podkreśla wolność, godność i rangę osoby jako
dziecka bożego, obdarzonego wolną wolą, a nakaz pełnienia
służby „całym życiem”, warunkuje istnieniem płynącej z
wnętrza człowieka, szczerej woli. Nie jest przysięgą do
„grobowej deski” ale postanowieniem, że póki będzie we mnie
wola noszenia miana harcerza, póty całe swoje młode, a potem
i dojrzałe życie, poświęcę służbie: Bogu, Polsce i bliźnim.
Na koniec tylko o komentarzach.
Otóż w historii swej Prawo Harcerskie obrosło całą masą
komentarzy, tj. prób aktualizacji, uściślenia i przełożenia
na język codziennej praktyki. Właściwie każdy instruktor na
własny użytek winien sobie sam taki komentarz stworzyć:
choćby i po to by lepiej zgłębić i zrozumieć istotę Prawa
Harcerskiego. W tym miejscu podsuwam do przejrzenia
komentarz do Prawa, który powstał w wyniku obrad
prowadzonego przeze mnie I Zjazdu Programowo-Metodycznego
Organizacji Harcerzy ZHR, w listopadzie 1991 r. w Wesołej
pod Warszawą.
Komentarz do Prawa Harcerskiego dla instruktorów.
1. Harcerz służy Bogu i
Polsce, i sumiennie spełnia swoje obowiązki.
Służba to działanie
pożyteczne i bezinteresowne czyli podejmowane nie dla
osiągnięcia korzyści materialnych czy innych (np. uzyskanie
rozgłosu). Jest to także działanie świadome i
dobrowolne, tak więc każdy harcerz powinien zwracać
uwagę natworzenie motywacji swojej służby. Wychowawcy
natomiast, winni pamiętać, że świadomość służby
wykształca się stopniowo w zależności od wieku i
poziomu dojrzałości harcerza. Służba jest ważnym
narzędziem wychowawczym, należy przeprowadzać ją w
sposób atrakcyjny, tzn. taki, który zainteresuje jej
uczestników, realizatorów. Służbę winno się prowadzić w
sposób mądry i sensowny, w zależności od potrzeb
społeczeństwa i możliwości harcerzy tak, by nie
zmarnować ich zapału i zaufania społecznego. Pewną
odmianą służby jest służba Bogu. Twórca skauting R. Baden
Powell oparł swoją metodę wychowania jednoznacznie i
bardzo mocno o religię. Stanowisko ruchu skautowego
wobec niej było wielokrotnie akcentowane i podkreślane, a
mówiło, że każdy skaut powinien szukać Boga w swoim życiu,
należeć do jakiegoś wyznania religijnego i brać udział
w jego obrzędach. Według R.Baden Powella każdy system
wychowawczy musi uwzględniać istnienie Boga i do niego się
odnosić. Obok potwierdzenia sensu życia i nadania wartości
istniejącym normom moralnym religia pomaga odróżnić
dobro od zła i jest gwarantem uczciwości i
rzetelności człowieka. Ponadto dziś potrzebna, aby każdy
wierzący spotkał Boga nie jako zbiór zasad
postępowania, ale osobowego Boga, żywego, pełnego mocy i
władcę całego świata. Nie można uczyć doktryny, filozofii,
czy zasad życia chrześcijańskiego bez indywidualnego
poznania Boga, Boga Osobę, Boga, który czuje, Boga,
który żyje, wreszcie Boga, który kocha i chce być
kochanym. Kontakt personalny wprowadza ludzi
wierzących w przedziwną relację z Bogiem, relację
miłości, miłości jako jedynej drogi wypełniania
prawa, miłości, która pozwala wypełniać Jego wolę.
ZHR świadomie akcentuje znaczenie wychowania
religijnego w odniesieniu do ludzi wierzących, które ma
fundamentalne znaczenie w wychowaniu i powinno znaleźć swoje
praktyczne ujęcie w programie i metodyce
wychowania harcerskiego. Należy pamiętać, że służba Bogu
wyraża się także w dobrych czynach świadczonych bliźnim.
Harcerz jest obywatelem Polski i jest z tego dumny. W
sytuacji nadużywania i co za tym idzie
pewnej dewaluacji pojęcia patriotyzmu oraz związanym z tym
kryzysem moralnym ogółu społeczeństwa, harcerstwo
winno przełamywać schematyczne formy wychowania
patriotycznego i poszukiwać nowych. Patriotyzm
(umiłowanie Ojczyzny) należy realizować
poprzez działania praktyczne, obejmujące nasz stosunek
do tradycji kulturowej czyli: postrzeganie i reagowanie
na potrzeby kraju oraz bezpośredniego otoczenia oraz
realizację Prawa Harcerskiego jako najlepszą
służbę, a także rzetelność, gospodarność,
uczciwość, tolerancję, etos pracy, umacnianie
rodziny, uprawianie sportu, dbałość o zdrowie
fizyczne i moralne, wolność od wszelkich nałogów. Są to
najważniejsze wartości potrzebne w pełnieniu służby
Polsce. Harcerz powinien, stosownie do potrzeb i
możliwości, sam wypracować w sobie hierarchię wartości przez
co uczyni swoją służbę mądrzejszą i skuteczniejszą.
Pełnienie służby Polsce nie oznacza izolowania Jej i
niechęci wobec innych narodów. Przeciwnie, współpraca z
innymi nacjami daje możliwość poznania ich dorobku i
porównania z własnym oraz pozwala przekazać i poznać
osiągnięcia Polski. Taka postawa nabiera
szczególnego znaczenia w stosunkach z mniejszościami
narodowymi zamieszkującymi nasz kraj, powinna ona
umożliwić przełamanie bariery niechęci i poczucia krzywdy.
ZHR jest organizacją dążącą do integracji obywateli
Rzeczypospolitej z zachowaniem i poszanowaniem
tożsamości narodowej. W kontaktach z innymi nacjami i
organizacjami skautowymi wyzbywamy się kompleksów bycia
"czymś gorszym", ale też unikamy prowadzącego do szowinizmu
poczucia wyższości.
2. Na słowie harcerza
polegaj jak na Zawiszy.
Człowiek sumienny jest
punktualny, słowny, obowiązkowy, rzetelny,
odpowiedzialny w słowach i czynach. Istnieje duża
potrzeba położenia nacisku na egzekwowanie
sumienności i tworzenie jej atmosfery, między innymi
w życiu harcerskim, ponieważ sumienność stanowi
niezbędny czynnik realizacji wszelkich działań:
harcerskich i pozaharcerskich. Słowność jest jednym z
elementów sumienności, ale sama w sobie posiada
niezwykle istotne znaczenie gdyż świadczy o
wiarygodności harcerza. Słowność właśnie potwierdza
zgodność słów z czynami i jest miarą poczucia honoru
harcerza.
3. Harcerz jest pożyteczny,
niesie chętnie pomoc bliźnim.
Bliźnim jest każdy człowiek,
niezależnie od wieku, pochodzenia społecznego, rasy
czy narodowości. Harcerz powinien akceptować
istnienie drugiego człowieka, okazywać mu
wyrozumiałość, i nigdy nie być obojętnym na ludzką
niedolę. W stosunkach międzyludzkich wybacza krzywdy
wyrządzane przez innych, pierwszy wyciąga rękę do
bliźniego. Pomaga zawsze każdemu człowiekowi
potrzebującemu wsparcia. W życiu społecznym kieruje się
zasadą solidarności, którą propaguje jak swego rodzaju
antidotum na zakorzenioną w świadomości niektórych
potrzebę walki klas. Istnieją zjawiska, które często
dzielą i przeciwstawiają ludzi np. różnice majątkowe,
wychowania, wykształcenia, odmienność poglądów,
wyglądu, zachowania, inny stosunek do religii itp. Harcerz
powinien umieć rozpoznawać te zjawiska i kształtować w sobie
ducha tolerancji.
4. Harcerz w każdym widzi
bliźniego, a za brata uważa każdego innego harcerza.
Harcerz w każdym widzi
bliźniego i nie czyni tu żadnych wyjątków, zarówno
w życiu osobistym, społecznym, jak i kontaktach z
innymi nacjami. Odrzuca walkę klasową, rasizm, szowinizm
i antysemityzm, traktując je jako skrajności służące do
dzielenia i przeciwstawiania sobie ludzi. Szuka tego co ich
łączy, a nie dzieli. Braterstwo to wyższy poziom stosunku
do bliźniego, a jego cechą charakterystyczną jest
gotowość niesienia pomocy. Braterstwo międzyludzkie
wynika z więzów krwi, a harcerskie z więzów idei.
Harcerzom towarzyszy świadomość szczególnej wspólnoty,
toteż wzajemna pomoc jest tu nakazem. Za harcerzy
uznajemy wszystkich, którzy stosują w życiu normy
postępowania wyrażone w Prawie Harcerskim (lub
przynajmniej starają się je wypełniać). Nie możemy uznawać
za harcerzy tych, którzy uparcie i świadomie nie stosują się
do zasad etyki harcerskiej, mimo, że noszą mundur.
Braterstwo odrzuca przyjmowanie postawy wyższości wobec
harcerzy z innej drużyny, chorągwi czy wreszcie
organizacji. Braterstwo czerpie swoje treści z
chrześcijańskiej idei miłości bliźniego, która bardzo
mocno podkreśla godność człowieka i znaczenie więzi
międzyludzkich.
5. Harcerz postępuje po
rycersku.
Rycerskość to obok prawości i
sprawiedliwość - przede wszystkim dzielność, którą uznać
należy za potrzebę naszych czasów. Cecha ta jest miarą
charakteru człowieka, skierowaną na kształtowanie ego i
znajduje odbicie w większości cech jego charakteru.
Dzielność jest umiejętnością przełamywania własnych
słabości, zmagania się z sobą. Dzielność stymuluje
rozwój, ale i sama rozwija się poprzez odwagę, dobrze
pojętą pewność siebie, zaradność, aktywność, służbę,
gospodarność.
6. Harcerz miłuje przyrodę i
stara się ją poznać.
Punkt ten szczególnie łączy
się z harcerzem - stereotypowo już nazwanym "przyjacielem
przyrody". Czy rzeczywiście tak jest ?Obecna sytuacja na
świecie zmusza do szerszego nieco spojrzenia na ten
punkt. Poziom dzisiejszej wiedzy doprowadził do
pełniejszego niż kiedykolwiek poznania relacji i więzi
człowieka z Naturą. Dzisiaj znanych jest wiele praw,
zasad rządzących przyrodą, i w konsekwencji - ludźmi.
Człowiek stał się świadomy wielorakich wpływów
Natury na zdrowie, samopoczucie, nastroje itd. -
czyli na całe jego życie. W tej sytuacji wydaje się
koniecznym takie kształtowanie "harcerza - przyjaciela
przyrody", aby obejmował on całość zagadnienia
związków człowieka z Naturą, a jeżeli nie
obejmował, to przynajmniej był świadom ich istnienia
i ważności. Każe to harcerzowi dogłębnie poznawać
świat przyrody od strony biologicznej i ekologicznej.
Wiedza o zagrożeniach zdrowia i życia własnego
organizmu, innych ludzi, jak też pozostałej przyrody,
pomoże sprostać temu zadaniu. Ważną sprawą jest
odpowiednia propaganda tego problemu wśród reszty
społeczeństwa. Będąc świadomymi możliwości
zagłady środowiska w wypadku nieprzemyślanych
bądź nieprawidłowych decyzji, harcerze końca XX
wieku muszą przyczyniać się do szeroko pojętej edukacji
społeczeństwa w tym zakresie. Muszą podejmować próby
przełamania wielu utartych schematów przez akcje
propagandowe oraz rozwijania praktycznych zasad ekologii np.
inicjowanie segregacji odpadów. Tylko w pełni świadomy
harcerz, poznający w sposób profesjonalny jej tajemnicę i
piękno, umiejący dostrzec niebezpieczeństwa jej grożące i
do nich nie dopuścić, może w obecnej dobie nosić miano
harcerza. Przyjęcie takiej interpretacji harcerskości
powoduje konieczność podkreślania wagi edukacji
ekologiczno-przyrodniczej wśród innych dziedzin programu
harcerstwa. Sama wiedza jednak nie wystarczy. Harcerz
winien budować w sobie poczucie więzi z przyrodą, a
to oznacza nie tylko znajomość lasu i jego praw, to
również wiedza o samym sobie i o tym co człowieka z
przyrodą łączy. Poczucie więzi to ciągłe poszukiwanie
swojego miejsca w ekosystemie świata. Więź tę
należy budować poprzez puszczaństwo, poprzez
uczestniczenie w życiu przyrody. Tam właśnie, gdzie życie to
czuć - w środku puszczy.
7. Harcerz jest karny i
posłuszny rodzicom i wszystkim swoim przełożonym.
Dzisiaj za karność uważać
należy świadome podporządkowanie rodzicom, przełożonym,
regulaminom i rozkazom. Harcerz karny, to człowiek
cechujący się zdyscyplinowaniem, lojalnością wobec
przełożonych, działający w sposób uporządkowany,
człowiek, który przez samodyscyplinę osiąga zrozumienie
podporządkowania się komuś lub czemuś (rodzicom,
przełożonym, dobru wspólnemu, wyższym wartościom).
Równocześnie nie może karność polegać na ślepym
posłuszeństwie wobec przełożonych, co należy rozumieć w
ten sposób, że przełożony nie może wykorzystywać swojej
pozycji do "przekonywania na siłę" podwładnego o swojej
racji -karność nie może być narzędziem do
niszczenia indywidualności, samodzielności i twórczego
myślenia harcerza, powinna natomiast odnosić się do
działania, ponieważ zwiększa jego skuteczność. Andrzej
Małkowski powiedział kiedyś, że harcerze powinni być
"swobodni w myśleniu, karni w działaniu". Karność można
podzielić na zewnętrzną - czyli wszystkie formy
regulaminowe, zwyczajowe itp. oraz wewnętrzną:
samodyscyplina, świadomość konieczności posłuszeństwa
itp. Harcerstwo powinno dążyć do wyrobienia w każdym
harcerzu karności wewnętrznej - temu służy karność
zewnętrzna, która powinna być ograniczona
proporcjonalnie do wzrostu poziomu wyrobienia
harcerskiego, wieku i oczywiście karności wewnętrznej
harcerza. Dzisiejsza sytuacja wymaga od harcerstwa
raczej odrzucenia dość wygodnych i łatwych w użyciu
"wojskówek", a przejściu do trudniejszej, ale za to
niewątpliwie o wiele bardziej mądrej i skutecznej
metody "rozumnego dialogu przełożony-podwładny", przy
zachowaniu oczywiście podstawowych choćby zasad
posłuszeństwa i karności. W dzisiejszej sytuacji naszemu
Związkowi, rodzinom, krajowi potrzebni są ludzie
zdyscyplinowani raczej samodyscypliną niż ślepym
posłuszeństwem i strachem, którzy jednocześnie są
przyzwyczajania do własnej inicjatywy, samodzielności,
niezależności, czego nie da się osiągnąć przez
skrępowanie ich bezmyślną dyscypliną zewnętrzną.
8. Harcerz jest pogodny.
Punkt niniejszy jest, wbrew
pozorom, bardzo ważnym punktem Prawa Harcerskiego i w jego
interpretacji nie można lekceważyć treści, które w sobie
kryje. Po głębszym zastanowieniu można dojść do wniosku,
że pogodny nastrój jest podstawą do działania i życia
każdego człowieka. Pogoda ducha, jego równowaga, budzi
optymizm, wiarę w siebie i radość życia, energię do
jego głębszego przeżywania. Umysł pogodny, radosny,
nie może wytwarzać negatywnych myśli i planów. Brak
optymizmu prowadzi do negacji, zwątpienia, a więc
załamania się wiary w siebie, to zaś może skończyć się
ruiną samego człowieka. Z tego powodu należy dbać o to,
aby utrzymywać siebie (przede wszystkim) i innych ludzi w
radości życia i pogodzie ducha - tym pozytywnymi pożądanym
dla nas wszystkich stanie. Trzeba też pamiętać o
osobistym przykładzie. Jest to bardzo ważne - pogoda ducha
jednostki jest zaraźliwa i pozytywnie oddziaływuje na
grupę, ale równie mocno oddziaływuje przykład odwrotny -
braku pogody i radości. Pogodni harcerze tworzą pogodną
drużynę. Znane jest z socjologii pojęcie facylitacji
społecznej, czyli potęgowania się pewnych zjawisk
prezentowanych przez jednostki w momencie gdy zaczynają
one tworzyć grupę. Taką samą sytuację może tworzyć drużyna
harcerska - tu wyłania się szczególnie ważne zadanie
drużynowego jako "zaraziciela" optymizmem i radością.
Jeżeli chcemy zmieniać świat na lepszy musimy być
pogodni - jeżeli muzyka łagodzi obyczaje, to pogodny
nastrój jest jak oliwa rozlana na sztormowe fale naszej
burzliwej codzienności.
9. Harcerz jest oszczędny i
ofiarny.
W dzisiejszej sytuacji
naszego kraju punkt ten musi być rozumiany i
interpretowany w sposób inny niż działo się to
dotychczas. W momencie, gdy nasza gospodarka wkracza na
nowe drogi, drogi, które zdają się gwarantować rozwój
Polski (na co wskazuje sytuacja w krajach o takiej
gospodarce) harcerze powinni, jako ta część
społeczeństwa, która rości sobie pretensje do
tytułu postępowej, awangardowej, rozpocząć działania,
które doprowadzą do ukształtowania dojrzałych
gospodarzy przyszłej Polski. Dzisiaj punkt niniejszy
zdaje się mówić nie tylko: harcerz oszczędny i ofiarny,
ale także, że harcerz to aktywny i ambitny człowiek,
szukający swojego miejsca, zdobywający wiedzę,
doświadczenie, umiejętności, które pozwolą mu być później
fachowcem w swojej dziedzinie. Wymaga to od harcerstwa
odrzucenia niechęci do takich pojęć jak ambicja,
inicjatywa, pracowitość, oszczędność, które w minionych
latach bardzo skutecznie pozbawiane były swojej
pozytywnej treści, stawały się wręcz wadami, czymś
czego należało się wstydzić. Dzisiaj trzeba to
zmieniać, póki jeszcze nie jest za późno. Dzisiejszy
harcerz w świetle dziewiątego punktu powinien być typem
zbliżonym do typu dominującego na świecie: człowieka
odważnego, wykształconego, pewnego siebie, nie
bojącego się zaryzykować, ale jednocześnie
oszczędnego i wyciągającego wnioski, i doświadczenia
z każdego swojego posunięcia. Równocześnie należy dbać,
by nie dopuścić do ukształtowania się cech będących
zaprzeczeniem harcerskości - nieuczciwości, cwaniactwa,
uczynienia z przedsiębiorczości celu, a nie środka do
pełniejszego życia.
10. Harcerz jest czysty
w myśli, mowie i uczynkach, nie pali tytoniu, nie pije
napojów alkoholowych.
Wartości takie jak czystość,
wstrzemięźliwość, abstynencja czy dbałość o zdrowie
stanowią niezwykle ważny element harcerskiego etosu i
chrześcijańskiej koncepcji człowieka. Czystość w myśli,
mowie i uczynkach zakłada podporządkowanie sfery
zmysłów i namiętności, rozumowi i woli, nawet za cenę
trudnych zmagań wewnętrznych. W ten sposób powstaje
postawa wstrzemięźliwości jako forma pracy nad sobą, która
kształtuje silną wolę, ta zaś pozwoli prowadzić życie
zgodnie z nakazami rozumu i uniknąć potencjalnych
zagrożeń (videomania, choroba komputerowa, alkoholizm,
rozpusta i inne nałogi). Wstrzemięźliwość i
samoopanowanie są pozytywnym środkiem wychowawczym
budującym osobowość harcerza. Ważne jest aby harcerz
posiadał jasno sprecyzowane poglądy w dziedzinie
etyki seksualnej, ukształtowane w świetle
chrześcijańskiej wizji czystości i wstrzemięźliwości.
Obecny czas niesie szereg zagrożeń ze strony nałogów dla
jednostek, rodzin i całego społeczeństwa, dlatego
abstynencja od alkoholu, tytoniu i narkotyków jest
niezwykle potrzebna zarówno w wymiarze indywidualnym jak
i społecznym. Kształtuje silną wolę harcerza, chroni
jego zdrowie, a także pozytywnie oddziaływuje na
środowisko nieharcerskie. Zdrowie fizyczne i psychiczne
to dar, którego nie wolno zmarnować. Nie jest przypadkiem,
że św. Paweł mierzył miłość małżeńską miłością i
szacunkiem do własnego ciała. Wypływa stąd konieczność
pielęgnacji ciała w myśl przyjętych zasad higieny.
Młody człowiek nie powinien szafować zdrowiem własnym
ani swoich kolegów, czy podwładnych lecz troszczyć się o
nie.
Uczestnicy Zjazdu
Programowo-Metodycznego
(red. Marek Wierzbicki)
hm. Tomasz
Maracewicz
TOMASZ MARACEWICZ
"MARABUT"
Żeglarz z
urodzenia i przekonania, ornitolog z wykształcenia, broker
ubezpieczeniowy z przypadku.
Żona
Hanna – historyk sztuki i synowie: Wiktor - zuch, Kajetan -
zuch i Ignacy – będzie zuch.
Przyrzeczenie harcerskie w 1973, drużynowy 1 WDH w Gdańsku w
latach 1978-86, KIHAM, Ruch, w
latach
1990-1993 Naczelnik Harcerzy, obecnie członek komendy
Mazowieckiej Chorągwi Harcerzy
|
|
|