Agnieszka
LEŚNY
Dialog z mamą
- Dzień
dobry mamo, przepraszam, że wczoraj tak późno gadałam przez
telefon, ale zadzwoniła koleżanka, która w piątek miała po
czterech latach oddać gromadę. Wczoraj właśnie (wtorek –
przyp. aut) przyboczna poinformowała ją, że odchodzi z
harcerstwa. Skąd ja to znam....
- Odpuść
sobie to wszystko
- Słucham
mamo?
- A
jak to było ostatnio z przejmowaniem po tobie szczepu.
Chętni po prostu walili drzwiami i oknami
- Ale
o co ci teraz chodzi?
- Chodzi
mi o to, że to są już naprawdę inne czasy. Zrobiłaś dużo
dobrego, ale najwyraźniej więcej się nie da bo ludzie już są
inni
- No
dobrze, ale uważasz, że przez sto lat byli tacy sami i nagle
się zmienili?
- Nie
nagle, to powolna zmiana, ale jednak zaszła już bardzo
daleko. Ja nie twierdzę, że harcerstwo nie ma sensu i mam
nadzieje, że ludzie jeszcze się zmienią.
- No
to co mamy zrobić, twoim zdaniem? Skreślić sto lat?
- Nie.
Uważam, że wartości harcerskie trzeba jakoś „przechować”,
jak w muzeum. Żeby przetrwały bo może będzie jeszcze
inaczej. Ale to przetrwa już bardzo elitarnie. W drużynach
dzieci harcerzy i chyba w niewielu miejscach więcej. Ja
naprawdę uważam, że twoja praca ma sens. W pewien sposób
przecieracie z przyjaciółmi szlaki. Przecież w Polsce w
ogóle nie ma społeczeństwa obywatelskiego. Ale uważam, że
już nie warto inwestować w harcerstwo. Zajmij się czymś
innym. Chyba szala sentymenty – a skuteczność za bardzo
przechyliła się w stronę sentymentów. Po prostu szkoda mi
twoich sił, energii i potencjału na walczenie z tymi
panienkami, które ciągle wystawiają cię do wiatru
- No
ale mamo. Jak się im pokaże i będzie z nimi pracowało to
przecież oni zrozumieją, że w porządnym życiu inaczej się
postępuje. Kto ma im pokazać jak nie my? Kurczę, ja przecież
skądś wiem – albo staram się wiedzieć – że ludzi się nie
wystawia, że się dotrzymuje słowa i takie tam. One muszą
kiedyś to zrozumieć!
- Wiesz
który raz ja to słyszę? A przykład twojej koleżanki od
gromady tylko pokazuje, że to nie są twoje błędy tylko tak
po prostu jest. A teraz; czy mogłabyś wreszcie włożyć
kapcie?
phm. Agnieszka Leśny HR
Szczepowa
Czwórki Warszawskiej im. Andrzeja Romockiego "Morro",
Z-ca Komendanta Okręgu Mazowieckiego HOPR,
zaangażowana w zespół ds. harcerek przy GKH-ek, referat
harcerek Mazowieckiej Chorągwi Harcerek, "Krajkę", Komisję
Wirtualną "Matrix" i w kilka innych szalonych rzeczy.
Prywatnie żeglarka, fotograf-amator, studentka pedagogiki i
kulturoznawstwa na UW
Wszelkie artykuły komentujemy
na
www.pobudka.zhr.pl/forum
>>> wejdź
|